- -20%
Niehistorie
	Ignacy Kotkowski
		
		
  	
	
          
		  
		  
		  
			
		 
		
		  
		  				  
				
				9788366102200
			  
					  
		
		  
			  		   
NIEHISTORIE można w ogólności oddać za pomocą platońsko-derridiańskiej idei, streszczającej w krótkim szlagworcie opowiadanie Kret: nie ma lektury, jest tylko r o z s u n i ę c i eJeśli bowiem język nie posiada jakiegoś faktycznego zewnętrza albo...
            
		
            
            Security policy
Delivery policy
T&C
			   Description:
                 
                   
               
                 NIEHISTORIE można w ogólności oddać za pomocą platońsko-derridiańskiej idei, streszczającej w krótkim szlagworcie opowiadanie Kret: nie ma lektury, jest tylko r o z s u n i ę c i e
Jeśli bowiem język nie posiada jakiegoś faktycznego zewnętrza albo posiada jedynie to metafizyczne, transcendentalne, fikcjonalne, które pisarze i filozofowie starają się ucapić i posiąść niby dawni alchemicy przepis na złoto, po czym zamknąć za sobą drzwi, gasząc na odchodnym światło [], z pewnością posiada swą glebę, która pozostaje za tymi drzwiami, w zupełnej ciemności: i to stąd, z tej pustyni alchemików, psiego pola, ciemnej materii Historii, ziemi niczyjej, spulchnianej przez pracę korników nieprawego, nieświadomego, niejasnego, nierozumnego, język wybija się zawsze na swą powierzchnię, a składają się nań słowa, zdania, frazy, owe ciężkie grudy języka,
które wyrzucał z siebie Mojżesz-jąkała albo Nietzscheański Osioł, opowieści i rozdziały robinsonad i odysei, które nigdy się nie kończą, a jedyny koniec pobrzmiewa tylko w czujnych uszach [] ksiąg zbójeckich i xiąg bałwochwalczych, wszelakich apokryfów, encyklik i jednej Księgi [].
                 
               Jeśli bowiem język nie posiada jakiegoś faktycznego zewnętrza albo posiada jedynie to metafizyczne, transcendentalne, fikcjonalne, które pisarze i filozofowie starają się ucapić i posiąść niby dawni alchemicy przepis na złoto, po czym zamknąć za sobą drzwi, gasząc na odchodnym światło [], z pewnością posiada swą glebę, która pozostaje za tymi drzwiami, w zupełnej ciemności: i to stąd, z tej pustyni alchemików, psiego pola, ciemnej materii Historii, ziemi niczyjej, spulchnianej przez pracę korników nieprawego, nieświadomego, niejasnego, nierozumnego, język wybija się zawsze na swą powierzchnię, a składają się nań słowa, zdania, frazy, owe ciężkie grudy języka,
które wyrzucał z siebie Mojżesz-jąkała albo Nietzscheański Osioł, opowieści i rozdziały robinsonad i odysei, które nigdy się nie kończą, a jedyny koniec pobrzmiewa tylko w czujnych uszach [] ksiąg zbójeckich i xiąg bałwochwalczych, wszelakich apokryfów, encyklik i jednej Księgi [].
Details:
| Writer: | Ignacy Kotkowski | 
| Pages: | 87 | 
| ISBN: | 9788366102200 | 
 
							 
         
      	    
       
		
       
		
       
		
       
		
       
		
       
		
       
		
       
		
       
		
      