• -10%
Droga donikąd

Droga donikąd

Autor:

Józef Mackiewicz

9781838413552

Wczoraj skończyłem czytać Drogę donikąd. Brawo. Doskonałe! Insza rzecz, że książka nie należy do rodzaju krzepiących. Gdyby akcja toczyła się, powiedzmy, w Poznańskiem, a nie na ziemi, która była moją (przybraną) ojczyzną, tobym prawdopodobnie...
Kontra
100 szt.
£14.99
£13.49 Zniżka 10%
bez podatku

 

Polityka bezpieczeństwa

 

Zasady wysyłki

 

Regulamin księgarni

Wczoraj skończyłem czytać Drogę donikąd. Brawo. Doskonałe! Insza rzecz, że książka nie należy do rodzaju krzepiących. Gdyby akcja toczyła się, powiedzmy, w Poznańskiem, a nie na ziemi, która była moją (przybraną) ojczyzną, tobym prawdopodobnie oddawał się tylko chudożiestwiennym wpieczatlenijam najwyższej klasy. Ponieważ jednak chodziło o ojczyznę, więc czytając - stradał... [...] Natomiast czytając nie raz pomyślałem jak bym ja sam się zachował na miejscu tego lub owego. I wiesz, że z przerażeniem przyszło mi do głowy, źe - kto wie - może pod wpływem strachu (a może nie tego pospolitego strachu a pod wpływem ciśnienia atmosferyczno-sowieckiego) i ja bym pokriwił duszoj... I to było dla mnie najstraszliwszą rewelacją tej książki!

Michał K. Pawlikowski - 7 czerwca 1955


Dotychczas, mogę powiedzieć, Ty pierwszy, że tak powiem, zrozumiałeś książkę. Chodziło mnie bowiem o przedstawienie nie ,,techniki" systemu sowieckiego, o którym napisano już tyle, a ,,techniki" rozkładu moralnego, czyli w ogóle reakcji społeczeństwa na ciśnienie atmosfery sowieckiej. Że zadałeś sobie pytanie ,,co bym sam zrobił"... to właśnie jest największy mój sukces i bolszoje Wam za eto spasibo!

Józef Mackiewicz - 14 czerwca 1955


(Józef Mackiewicz, Barbara Toporska i Michał K. Pawlikowski, Listy, Dzieła, t. 34, Kontra, Londyn 2022)


Drogę donikąd czytaliśmy tutaj głośno, wieczorami, w wielkiej anatolijskiej głuszy, jaka nas otacza. Czy trzeba dodać, że odbierała ona sen? [...] Pańska analiza charakterów: Karola, Rymaszewskiego, Bożków, Oli - wskazuje na etapy rozkładu osobowości, które istotnie można w tejże skali i w analogicznej sytuacji przewidywać w niejednym kraju Zachodu Europy, gdzie anti-bolszewizm redukuje się do swobody robienia interesów, względnie do podnoszenia <>. Okazuje się także, iż powłoka cywilizacji we współczesnych ,,zdemokratyzowanych" - co oznacza często schamiałych - społeczeństwach, jest warstwą bardzo cienką i że dość silniejszego powiewu, lub uderzenia, aby ją zetrzeć czy zdmuchnąć.

Michał Sokolnicki - Ankara, 28 listopada 1955


(Józef Mackiewicz i Barbara Toporska, Wielka Niewiadoma, Listy do i od różnych osób, Dzieła, t. 35, Kontra, Londyn 2022)



Kontra
9781838413552
100 szt.

Opis

Autor
Józef Mackiewicz
Liczba stron
376
Format
139x211 mm
Rok wydania



2022
Oprawa


twarda
ISBN
9781838413552

Klienci którzy zakupili ten produkt kupili również: