- -20%
Tania Książka jeszcze taniej!
20% rabat na wszystko!
Engel. Audiobook
Tadeusz Kijański
9788311131187
Historia z Aniołem - Engel, pewnie nigdy by się nie zdarzyła gdyby nie brzeski książę Wilhelm. W roku 1672 założył Zakon Kawalerów Orderu Złotego Jelenia, którego najwyższym odznaczeniem był Order Złotego Jelenia.Dawno temu jechałem do rodzinnego...
Polityka bezpieczeństwa
Zasady wysyłki
Regulamin księgarni
Opis:
Historia z Aniołem - Engel, pewnie nigdy by się nie zdarzyła gdyby nie brzeski książę Wilhelm. W roku 1672 założył Zakon Kawalerów Orderu Złotego Jelenia, którego najwyższym odznaczeniem był Order Złotego Jelenia.
Dawno temu jechałem do rodzinnego miasteczka, aby spojrzeć w oczy pewnemu facetowi, Borysowi "Skarpeciarzowi", który był absztyfikantem mojej matki i każdej nocy i każdego dnia sączył jej w uszy słowa nienawiści do jej syna, co "poszedł w artysty".
Byłem młodym reżyserem. Właścicielem zamszowych bucików a la Elvis, zachodniego samochodu i kołyszącego się na piersi Orderu Złotego Jelenia. Dostałem go od radzieckiego generała, a raczej wymieniłem za swoje zapasowe plastikowe oko. Zaginął ten krążek bezpowrotnie, kiedy zderzyłem się z ciężarówką wiozącą złom. Zaświecił order rewersem w samochodowe lusterko i złoty blask poraził moje dobre oko. Uderzyłem czołowo w ciężarowe auto.
A potem umarłem
Kiedy obudziłem się "zumarłych" - siedział przy mnie Anioł i trzymał za rękę
Anioł nazywał się - Engel.
Dawno temu jechałem do rodzinnego miasteczka, aby spojrzeć w oczy pewnemu facetowi, Borysowi "Skarpeciarzowi", który był absztyfikantem mojej matki i każdej nocy i każdego dnia sączył jej w uszy słowa nienawiści do jej syna, co "poszedł w artysty".
Byłem młodym reżyserem. Właścicielem zamszowych bucików a la Elvis, zachodniego samochodu i kołyszącego się na piersi Orderu Złotego Jelenia. Dostałem go od radzieckiego generała, a raczej wymieniłem za swoje zapasowe plastikowe oko. Zaginął ten krążek bezpowrotnie, kiedy zderzyłem się z ciężarówką wiozącą złom. Zaświecił order rewersem w samochodowe lusterko i złoty blask poraził moje dobre oko. Uderzyłem czołowo w ciężarowe auto.
A potem umarłem
Kiedy obudziłem się "zumarłych" - siedział przy mnie Anioł i trzymał za rękę
Anioł nazywał się - Engel.
Szczegóły:
| Autor: | Tadeusz Kijański |
| Liczba stron: | 14 |
| Format: | 190x149 mm |
| Rok wydania: | 2014 |
| ISBN: | 9788311131187 |
Zobacz także:
- -20%
- -20%
- -20%
- -20%
- -20%
- Nowy
- -20%
- -20%
- -20%
- -20%
- -20%
- -20%
- -20%
- -20%
- -20%
- -20%
- Nowy
- -20%
- -20%
- -20%
- -20%
- -20%
Historia z Aniołem - Engel, pewnie nigdy by się nie zdarzyła gdyby nie brzeski książę Wilhelm. W roku 1672 założył Zakon Kawalerów Orderu Złotego Jelenia, którego najwyższym odznaczeniem był Order Złotego Jelenia.Dawno temu jechałem do rodzinnego...